czwartek, 16 sierpnia 2018

The Patsy (1928)

Film o dysfunkcyjnej rodzince

Reżyseria: King Vidor
Kraj: USA
Czas trwania: 1h 14 min.

Występują: Marion Davies, Orville Caldwell, Marie Dressler, Lawrence Gray, Dell Henderson, Jane Winton

Moja sympatia do Kinga Vidora to już fakt ustalony. Po takich znakomitościach jak Wielka parada i Człowiek z tłumu każdy jego następny film budzi we mnie nadzieję na niezapomniane przeżycia. Ale oczywiście nie każda produkcja Vidora będzie dziełem ponadczasowym i niezapomnianym. Na przykład The Patsy jest dość konwencjonalną komedią obyczajową, która nie zapisała się specjalnie głośno w historii kina. Jest to jednak film inteligentny i zawierający ciekawe rozwiązania. Zanim przejdę do rzeczy, słowo wyjaśnienia odnośnie tytułu. Jest to gra słów - zdrobnienie imienia głównej bohaterki a jednocześnie potoczne określenie osoby pełniącej rolę "chłopca do bicia", czyli takiej, jaką pełni w swej rodzinie główna bohaterka.

The Patsy opowiada o losach mocno podzielonej rodziny Harringtonów, reprezentantów amerykańskiej klasy średniej. W domu żelazną ręką rządzi matka, surowa i wtrącająca się we wszystko matrona o mocno zwietrzałej już urodzie. Oczkiem w głowie mamusi jest Grace, rozpuszczona i nieco leniwa panna na wydaniu. Jej przeciwieństwem jest druga córka, Patricia, pracowita lecz wątpiąca w siebie. Pat z nieznanych powodów nie jest lubiana przez matkę, która na każdym kroku podważa jej samoocenę, a w przypadku nieporozumień zawsze staje po stronie Grace. Obrazu dopełnia tatuś, trzymający się na uboczu dobroduszny pan, zdecydowanie trzymający z Patricią. Jak widać, sytuacja w rodzinie jest napięta, a w trakcie filmu konflikt ulegnie jeszcze eskalacji.

Kanwą fabuły jest rywalizacja sióstr Harrington o względy Tony'ego Andersona. Tony to chłopak Grace i dobrze rokujący architekt (albo inżynier?). Patricia podkochuje się w nim i na każdym kroku usiłuje mu zaimponować. Niestety, Anderson nie zauważa jej zabiegów. Doskonale widzi je natomiast matka, która stara się odsunąć Patsy w cień. Tymczasem Grace niewiele sobie robi ze swojego związku, prawie otwarcie grając na drugim froncie z "królem życia" Billym Caldwellem.

W większości scen The Patsy skupia się na satyrze obyczajowej, uwypuklając dysfunkcyjne relacje pomiędzy Harringtonami. Choć z pozoru film traktuje o miłostkach dwóch sióstr, jego rzeczywistym tematem jest krytyka hipokryzji i nieumiejętności rozwiązywania konfliktów.  "Lepsza" strona rodziny też nie jest bez winy - ojciec dobrowolnie ucieka w bierność, natomiast Pat lubuje się w złośliwościach w stronę mniej od niej inteligentnych matki i siostry. Świetnie ogląda się w tym kontekście groźnie wyglądającą Marie Dressler jako matkę. Aktorka jest zarazem złowroga i komiczna jako wyniosła "władczyni" chcąca samodzielnie o wszystkim decydować i wszystko wiedząca najlepiej.

Marion Davies jako Patricia stawia na humor sytuacyjny, kreując nieco postrzeloną bohaterkę. Jej Pat jest sympatyczna, lubi cięte riposty i wypada przekonująco jako atrakcyjna dziewczyna, która jeszcze nie zna swojej prawdziwej wartości. Najlepszą scena w jej wykonaniu są przebieranki, podczas których bohaterka udaje słynne aktorki Lillian Gish, Mae Murray i Polę Negri w charakterystycznych dla nich przebraniach i pozach. Podobno Davies dostała w filmie dużo swobody, co na pewno przyczyniło się do stworzenia tej mocno naturalnej kreacji.

Jako ciekawostkę dodam, że film zawiera niezwykle odważną i rozbudowaną jak na lata dwudzieste scenę przygotowań rodziny do wspólnego wyjścia towarzyskiego. Cała czwórka występuje w samej bieliźnie [!], a w ich komicznych przepychankach i zabiegach jest sporo frywolności.

The Patsy jest bardzo dobrą komedią obyczajową. Z wdziękiem porusza trudne tematy, cały czas pilnując, aby raczej bawić niż pouczać. Reżyserska zręczność Vidora sprawia, że dydaktyka filmu jest dobrze ukryta pod płaszczykiem historii o rywalizujących siostrach. Mówiąc krótko, dobrze się to oglądało. Wystawiam 8 gwiazdek.

źródło grafiki - www.imdb.com

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz