niedziela, 16 września 2018

Kobieta na Księżycu/Frau am Mond (1929)

Film o podróży na Księżyc

Reżyseria: Fritz Lang
Kraj: Niemcy
Czas trwania: 2h 50 min.

Występują: Willy Fritsch, Gustav von Waggenheim, Gerda Maurus, Fritz Rasp, Klaus Pohl, Gustl Gstettenbaur

Każdy film Fritza Langa wzbudza we mnie duże nadzieje. Fantastyczna kreatywność tego reżysera, wspomaganego przez żonę i stałą scenarzystkę Theę von Harbou, przyniosła już wiele niezapomnianych dzieł, dalece wyprzedzających swoje czasy. Kobieta na Księżycu to druga po Metropolis przygoda Langa z science-fiction, bardziej niż tamten film skupiona na naukowej stronie gatunku. Tak jak wskazuje tytuł, film opowiada o załogowym locie na Księżyc, przedsięwzięciu które w roku 1929 zaprzątało głównie umysły marzycieli. Głównie, ale nie tylko. Jako konsultanci naukowi zostali do Kobiety na Księżycu zaangażowani niemieccy naukowcy. Dzięki nim udało się umieścić w filmie sporo technicznych szczegółów zgodnych z ówczesnym stanem wiedzy na temat wymagań i warunków lotów kosmicznych. Skonfrontowanie ich z tym, co wiemy dzisiaj, było nader ciekawym doświadczeniem.

Kobieta na Księżycu jest połączeniem filmu sci-fi, thrillera szpiegowskiego i melodramatu. Centralną postacią fabuły jest niejaki Wolf Helius, wizjoner i przemysłowiec, którego firma w sekrecie pracuje nad przygotowaniami do podróży kosmicznej. Najważniejszymi współpracownikami Heliusa są inżynierowie Hans Windegger i Friede Velten. Prywatnie Hans i Friede właśnie planują przyjęcie zaręczynowe (ku zgryzocie sekretnie zakochanego w Friede Heliusa). Wolf angażuje też do przedsięwzięcia profesora Georga Manfeldta, ekscentrycznego naukowca, który utrzymuje, że na Księżycu znajdują się obfite pokłady złota. Przyszli kosmonauci niemal od razu padają obiektem szantażu wpływowego syndykatu reprezentowanego przez demonicznego Waltera Turnera. Stojący za nim najbogatsi ludzie świata nie chcą dopuścić, żeby potencjalne źródło cennego kruszcu wpadło w niepowołane ręce. Dlatego pod groźbą sabotażu całego przedsięwzięcia Turner zostaje włączony do załogi, żeby mieć wszystko na oku. W końcu ekipa wyrusza na Księżyc, zabierając jeszcze pasażera na gapę - Gustava, nieletniego miłośnika pulpowych magazynów i astronautyki. Ekspedycja staje nie tylko przed wyzwaniem związanym z trudami i niebezpieczeństwami podróży kosmicznej. Głównym problemem stają się konflikty między członkami załogi, które mogą doprowadzić do opłakanych konsekwencji.

Największym atutem Kobiety na Księżycu są elementy związane z nauką. Na potrzeby filmu przygotowano imponującą scenografię, poczynając od realistycznych schematów i rekwizytów astronomicznych, poprzez imponujący z zewnątrz i wewnątrz model rakiety kosmicznej, aż po różnorodne krajobrazy na powierzchni Księżyca. Lang dołożył dużych starań, żeby wszystko było zgodne z dostępną wiedzą naukową. To fascynujące, jak bardzo wygląd rakiety i kosmodromu przypomina zbudowane kilkadziesiąt lat później wahadłowce kosmiczne. Możemy podziwiać ogromny hangar konstrukcyjny, sekwencję odliczania do startu, przeciążenia grawitacyjne w kabinie, oddzielanie się poszczególnych członów rakiety, stan nieważkości podczas lotu i wreszcie pionowe lądowanie. Co prawda warunki panujące na filmowym Księżycu są dużo bardziej gościnne od rzeczywistych, ale nawet tutaj Thea von Harbou oparła się na jednej z popularnych w latach dwudziestych teorii naukowych przewidujących istnienie księżycowej atmosfery. Rozmach i realizm podróży kosmicznej jest niesamowity. Nic dziwnego, że plakaty z Kobiety na Księżycu zawisły w laboratorium Wernhera von Brauna, a sam film został w hitlerowskich Niemczech zakazany z powodu zbytniego podobieństwa technicznych szczegółów do projektowanych rakiet V-2.

Jeżeli chodzi o wątek szpiegowski, widoczne są duże podobieństwa ze Szpiegami (zresztą główną rolę w obydwu filmach gra Willy Fritsch). Intryga jest wyrafinowana, tajemnicza i trzyma w napięciu, a złowieszczy Turner został świetnie zagrany przez Fritza Raspa. Wątek ten w odpowiednim momencie (startu rakiety) schodzi na drugi plan, oddając pole elementom fantastyczno-naukowym i powraca dopiero w końcówce filmu. Najsłabszym elementem fabuły jest linia romantyczna oparta na trójkącie naukowiec-narzeczona-najlepszy przyjaciel. Tutaj jest dość sztampowo. Żadna z postaci męskich nie została za dobrze rozwinięta charakterologicznie, nie pomaga też przesadzona gra Fritscha i Gustava von Waggenheima. Trochę ratuje ten trójkąt Friede, zwłaszcza dzięki jej roli w zakończeniu filmu.

Kobieta na Księżycu jest filmem futurystycznym nie tylko dla historii kina, ale również w kontekście podboju kosmosu. Jest to pozycja obowiązkowa dla każdej osoby zainteresowanej popkulturową astronautyką. Świetna reżyseria Langa, który opowiada historię niekonwencjonalnymi środkami wyrazu (listy, fantastycznie wykorzystane elementy scenografii) czyni go gratką również dla kinomanów. A wciągająca historia sprawia, że jest po prostu znakomitą rozrywką. Oceniam go na 9 gwiazdek. Fritz Lang ponownie stanął na wysokości zadania.

źródło grafiki - www.imdb.com

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz