Film o dobrych gangsterach
Reżyseria: Alexander Hall
Kraj: USA
Czas trwania: 1 h 18 min.
Występują: Shirley Temple, Adolphe Menjou, Dorothy Dell, Charles Bickford
Filmy rozgrywające się w przestępczym półświatku weszły na stałe do kinowego repertuaru lat 30. Miały wiele odmian, ale jednym z popularniejszych motywów była stopniowa utrata człowieczeństwa przez protagonistę. Takie ponure opowieści serwowały między innymi świetne Mały Cezar, Człowiek z blizną czy Wróg publiczny nr 1. Nieco rzadsze, bo też trudniejsze do przedstawienia, było podejście odwrotne - stopniowa resocjalizacja złoczyńcy i jego przemiana w wartościowego członka społeczeństwa. Tą drogą podążył mało znany reżyser Alexander Hall w komedii Mała panna Marker. Sprawnie nakręcony film we wzruszającym lecz nie przesłodzonym tonie opowiada o relacji mafijnego bukmachera z małą dziewczynką, którą zmuszony jest przygarnąć.
Film rozpoczyna rozbudowana sekwencja rozgrywająca się w prowadzonym przez gangsterów zakładzie bukmacherskim. Wszyscy są podekscytowani, gdyż właśnie trwa obstawianie wyników wyścigów konnych. Jeden z hazardzistów pożycza od prowadzącego lokal Ponurego Jonesa dwadzieścia dolarów, zostawiając pod zastaw swoją sześcioletnią córkę. Kiedy obstawiony przez niego koń przegrywa, mężczyzna nie zjawia się po odbiór dziecka. Jones niechętnie postanawia przetrzymać małą "Marky" (przezwaną tak od jej statusu jako zastawu) do czasu wyjaśnienia sytuacji. Kiedy okazuje się, że dziewczyna zostanie z nim na dłużej, zaczyna odkrywać w sobie ojcowskie uczucia.
Film poruszający taką tematykę jak Mała panna Marker dzieli od kiczu bardzo cienka linia. Fakt, że wszystko wyszło przekonująco i sympatycznie, wynika przede wszystkim z kunsztu aktorów. Adolphe Menjou, dotychczas specjalizujący się głównie w rolach hedonistów i libertynów, gra mafijnego bukmachera z wzruszającą wręcz delikatnością. Początkowo ponury i zmęczony życiem, stopniowo zaczyna wykazywać wobec Marky troskę i sympatię. Specyficzną cechą tej postaci jest powściągliwość, która pozwala Menjou na umiejętne dozowanie emocji. Dzięki temu bukmacher pozostaje twardym facetem, chociaż dla przybranej córki ma miękkie serce. Menjou partneruje sześcioletnia Shirley Temple w roli rezolutnej dziewczynki, która uwielbia legendy o Królu Arturze. Przebywając w towarzystwie panów z półświatka, stopniowo nasiąka ich manierami, co prowadzi do wielu komicznych dialogów. Dziecięca aktorka zdołała nadać swojej bohaterce wyrazistą osobowość, pozwalającą szczerze jej kibicować w walce z przeciwnościami losu. Grono głównych postaci uzupełnia szorstki szef Ponurego - Duży Steve oraz jego dziewczyna, która pomaga głównemu bohaterowi w opiece nad podopieczną. W tę ostatnią wcieliła się obiecująca młoda aktorka Dorothy Dell, której nie dane było zrobić kariery, gdyż wkrótce po zakończeniu zdjęć zginęła w wypadku samochodowym.
Mała panna Marker to nie tylko promocja wartości rodzinnych, ale także zawoalowany komentarz obyczajowy. Szalenie kontrowersyjna postać ojca zastawiającego własne dziecko to odbicie desperackich postaw ludzi dotkniętych skutkami Wielkiego Kryzysu. Kwestię tę ukazano niejako na marginesie fabuły, ale cały wątek rozegrany jest dosadnie. Przedstawienie w pozytywnym świetle ludzi z półświatka można z kolei traktować jako swego rodzaju znak pokoju uczyniony w kierunku tej grupy. Film zdaje się sugerować, że możliwy jest powrót ludzi zamieszanych w szemrane interesy jako pełnowartościowych członków społeczeństwa. I że w gruncie rzeczy nie potrzeba do tego tak wiele. Można oczywiście powiedzieć, że to naiwna i sentymentalna wiara wyrażona w hollywoodzkiej bajce. Zgadza się. Ale przypomnienie, że na świat niekoniecznie trzeba patrzeć przez czarno-białe okulary, zasługuje na aprobatę.
Film Alexandra Hilla to przykład dobrze zrealizowanej, wzruszającej komedii. Jest w nim sporo nienachalnie zabawnych momentów, jest też niemało wzruszeń. Pomysł na fabułę okazał się tak chwytliwy, że Mała panna Marker doczekała się kilku remake'ów. Obejrzałem ten film z dużą przyjemnością, podziwiając talent dziecięcej gwiazdy filmu i świetne aktorstwo cenionego przeze mnie Menjou. Wystawiam 8 gwiazdek.
źródło grafiki - www.imdb.com
Świetnie napisane. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuń